No więc tak. Jak już pisałem w poprzednim blogu to kiedyś pozycjonowanie było łatwiejsz. Wystarczyło robić dużo linków a w tym dużo anchorów i co i.. pozycje rosły.
Dziś trzeba uważać na to jak działają nowe algorytmy stworzone przez google'a. Np pingwin on to jest odpowiedzialny za zliczanie linków i określanie ich wartości. Ile jakich, z jakich źródeł, jak bardzo zróżnicowane czy też jak mało zróżnicowane te linki są. Ile dofollow a ile nofollow, ile z anchorem, ile przycisków ile zwykłych adresów www.
Czy linki pochodzą ze stron zaufanych, czy mamy dużo linków ze stron lipnych, gdzie to od razu rodzi się podejrzenie: po co Ci tyle linków z tak beznadziejnych stron?
Więc taki pingwin seo to może i zaszkodzić i pomóc. Jak mamy dobry link building to dzięki temu zyskamy na pingwinie. Zarówno przez jego dobrą ocenę naszych linków jak i przez to, że nasza konkurencja jak się kiepsko pozycjonowała to na pewno oberwie.
Oprócz Pingwina mamy jeszcze taki algorytm jak Panda a ta z kolei ma za zadanie oceniać tekst pisany przez autora.